Aninja

 
registro: 15/05/2006
Happiness begins with small victories over a bad mood...❤️
Pontos218mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 782

O stłuczomym tyłku Hukera


Tym razem - wyłażąc z dołka - trochę mnie poniosło::

 

/

 

Aninja2 dni temu

 

Oooj, hu..huu..upadek!
Coś na GD stuknęło,
coś na kierkach huknęło...
A! To huker z krzesła spadł
i stłukł sobie w tylcu gnat!
Kompres z piwa - myśl nie głupia:
mokrej d..y nikt nie "złupia"...
A dlaczego? - zapytacie,
nikt nie tłucze w mokre gacie?
Wszak istnieje powiedzenie:
' zmoczyc d..ę vel - siedzenie '.
Ja, zbierając cięgi w kierki,
tak potocznie zwane "łupniem"
wolę browar wziąć doustnie...
- Niewygodnie jest " dodupnie "...
Jednak by uchronić Piotra
od paskudnej bólu klęski
- niechaj stracę! bo wyleję
browar na jego " półgęski"!!!


 

/

 

huker

 

Och coś się Ani pokręciło- a było to tak:

Huker tylko z łóżka spadł
I nie gnat, a stłukł swój zad.
A na zad stłuczony, przecie
Nic lepszego, na tym świecie,
Niż okłady są, z kobity,
Zwłaszcza gdy ma biust obfity.
I pomocne, w zada, męce
Zręczne do masażu ręce.
Kto więc ma takie walory
Może mu masować plecy
I nieważne już doktory,
Huker wnet się sam wyleczy.
Za opiekę, zaś w podzięce,
Ucałuje zręczne ręce,
Niski ukłon przed nią złoży
I do łóżka ją(tfu) się położy.
A tam pijąc piwo z dzbana
Poleżą(tfu)y sobie do rana.
  • talgje voodoo (tfu) w tym łóżku z kobietą odprawiasz (tfu)&
    & zdrowiej inne harce  
  • / Aninja Co do biustu - obfitego
    tu problemy mam, kolego...
    Lecz co do masażu zadka -
    cha! trafia się niezła gratka!
    Sztywno stojąc mnie przyzywa
    wielki ... dzbanek pełen piwa!
    Więc wypinaj, huker, tyły!
    Jakiekolwiek by nie były:
    owłosione czy też gołe:
    właź na łóżko! - nie na stołek!
    Tak Ci "ono" przemasuję, że
    że się zmieni miejscem z
    brzuchem
    - lekarzowi na podpuchę.
    Efekt wszakże przesądzony -
    Huker będzie uleczony!!!

  • / huker jeszcze nic nie odprawiam.
    zbieram oferty 
  • / huker o jest i oferta skromna, ale interesująca
  • / Aninja ps.
  • Aby efekt był wspaniały
    proponuję masaż ...
    tajski,
    co wprawi cię w humor
    rajski...
    Wrócą twe siły witalne,
    chęć na harce ...
    prac jesiennych
    dla wszech członków tak
    zbawiennych...
    Wszystko to " ku zdrowotności"
    - więc do dzieła , Huker Mości!
  • / huker Nie opowiadaj mi tu Aniu bajki,
    Że lepsze, od Twoich, są ręce Tajki.
    Z masażu tajskiego przy byle okazji
    Jedynym efektem to sztywny pal z Azji
    A gdzie chęć do pracy i harcy jesiennych,
    Jak sama tu piszesz dla zdrowia zbawiennych.
    Swe siły witalne, a zwłaszcza korzenia,
    Łatwo jest podtrzymać herbatką z żeń szenia.
    Jednak by mieć chęci, wyłożę na ladę
    Potrzeba masażu in Polish hand made
  • / Aninja cd komentarza
    Na czort mi Tajka??? Gdzie Krym, gdzie Rzym...
    Mnie tu potrzebny był tylko ... rym...
    Dzięki Azjatce , co w wierszu gości
    Nikt nie posądzi mnie o sprośności.
    Biorąc pal Azji pod moją lupę,
    zważ Piotr, że pal ten wbito mu w d..ę!
    Choć i tu korzyść jakowąś mamy -
    przez pal w odbycie nie był obsrany
    żaden z biorących odwet na zdrajcach.
    /A może lepiej obciąć im ...wąsy
    - na humanizmu zważając dąsy?/.
    To pieśń przeszłości ... "ku pokrzepieniu"...
    Ach, Waszmość pisał coś o korzeniu.
    Chcesz go herbatką poić z żeń-szenia???
    Prędzej rozmoczysz niż usztywnienia
    doznasz i doznać dasz organowi...
    /Z pewnością ulgę zrobisz moczowi!/
    Chcąc zatem problem rozwiązać snadnie
    " tête-à-tête " gadać nam tu wypadnie.
    Tête-à-tête -- to jest , że " twarzą w twarz"...
    Czyliż o twarzach jest dyskurs nasz??
    Bo "rękodzieło" to jest rzecz znana
    ale czy zawsze preferowana?
    Zobacz co wyszło z naszych wysiłków:
    początek był ... o stłuczonym tyłku.
    Tu się nasuwa zdanie niegłupie:
    Z twarzą skończylim - zaczęlim w d...e!

  • :D:D

 

 

 

 

  • huker7 godzin temu nie interesuje specjalnie, jak widzę, gawiedzi,
    to czy zdrowe czy zbite, na czym Huker siedzi.
    Może napiszesz Aniu, tu mam uśmiech lisi
    i poklask zyskasz znaczny, o tym co mu wisi? Lubię to!
  • Aninja " Co ma wisieć - nie utonie "
    - rzekła rybka łapiąc się na haczyk.
    Czyli poklask tłumów zatem nic nie znaczy.
    Gdy czasem ktoś tu wejdzie komentując mile
    - to objaw sympatyczny ... Ale się nie mylę
    jeśli mówię, że ta "tfu-rczość" nasza
    o aplauzy i brawa wręcz się nie naprasza.
    Bo głównie chodzi o to, aby - choć raz dziennie,
    przyjaciel się uśmiechnął naprawdę promiennie.

    ps. a o tym "co komu wisi albo zwisa" - napiszę następnym razem - po głębszym namyśle