Odkąd tylko pamiętam była ONA. Ze swoim cudownym głosem, bezkompromisowa, drażniąca swoją dziecięcą naiwnością, pełna miłości i miłości szukająca.
Już śpi... Niech anioły ją wiodą .
https://www.youtube.com/watch?v=mae27a4Hv9Q
Odkąd tylko pamiętam była ONA. Ze swoim cudownym głosem, bezkompromisowa, drażniąca swoją dziecięcą naiwnością, pełna miłości i miłości szukająca.
Już śpi... Niech anioły ją wiodą .
https://www.youtube.com/watch?v=mae27a4Hv9Q
Pewnego razu wracał mężczyzna po pracy do domu. Śpieszyło mu się,
bo lada moment miało zacząć zmierzchać.
Postanowił więc, że skróci sobie czas powrotu, idąc przez las 2 km, zamiast
5 km drogą. Wszedł do lasu i idzie. Słoneczka coraz mniej, las huczy.
Tak w połowie drogi patrzy... kupa. Uff... Dobrze, że jeszcze nie tak ciemno,
ominąłem. Po paru krokach - następna, po niej jeszcze jedna. Facet lekko
zdziwiony, ale idzie dalej zadowolony, że je wszystkie ominął. Pogania go
świadomość...
że już lada moment, zaraz będzie ciemno. A tu... Kupa koło kupy, mina za miną...
Prawie slalomem między gównem idzie, a gówna coraz więcej. Myśli - no więcej już
za mną, niż przede mną, więc nie wracam, bo przecież- zaraz będzie ciemno i idzie.
Gówna po kostki prawie ma, ale... zaraz będzie ciemno, a tu las gęsty,
tylko ta droga zawalona gównem, no idzie do przodu.
Gówna coraz więcej, po kolana brodzi, coraz trudniej iść , ale wyjścia brak. I tak
dookoła gówno i... zaraz będzie ciemno.
Czuje, że gówno mu do ud podchodzi, smród coraz większy ale, no wiadomo...
Zaraz będzie ciemno . Utytłany w gównie po pachy prawie, nagle widzi światełko.
Uśmiechnięty, zadowolony,przypomniał sobie, że leśniczówka stoi przecież. Gówno
się skończyło, wyszedł na drogę przed leśniczówką - chociaż się umyję wodą ze
studni z tego najgrubszego gówna.
Leśniczy siedzi na werandzie, fajeczkę pyka... Ciemno już.
Facet obmył się trochę i z pretensjami opowiada leśniczemu swoją " przygodę" pytając
- Panie - skąd tyle tego gówna w tym lesie?
A leśniczy na to... Panie, to było tak... Dawno, dawno temu...
Stał tu niedaleko olbrzymi książęcy dwór. Książę miał przepiękną córkę, którą
zamierzał godnie wydać za maż. Nazjeżdżało się rycerstwa z okolic i uderzali
w konkury. Księżniczce jednak żaden z nich nie odpowiadał. A to zbyt butny był,
a to zbyt strachliwy, a to zbyt brzydki. No klapa na całej linii.
Pewnego dnia pojawił się biedny grajek. Tak pięknie grał, takie piękne serenady
śpiewał, że się zakochała. No i wtedy dopiero się zaczęło...
Książę wkurzony postanowił, że nie dopuści do tego związku i zamknie córkę
w wieży. Gdy zakochani się o tym dowiedzieli, przygotowali ucieczkę i po prostu...
zwiali. Książę rozpoczął ich poszukiwania,niesiony urażoną dumą...
- PANIE!!! ALE SKĄD TYLE TEGO GÓWNA JEST???!!!
Hmm... Nie wiem - pewnie ktoś nasrał...
Wczoraj rzekomi faszyści według oficjalnych przekazów medialnych sprofanowali pamięć o Bohaterach.
Dzisiaj od rana media "trąbią" o godnym, bądź też urągającym godności upamiętnianiu Dnia Niepodległości.
A prawda?
Prawda jest tutaj .
https://www.youtube.com/watch?v=A8RonYbIc_Q
Perfidia to najdelikatniejsze określenie , jakie nasuwa się na myśl obserwując wydarzenia w Warszawie. Oficjalny Marsz Niepodległości organizowany przez środowisko narodowe , zamiast zyskać należną mu ze strony służb porządkowych ochronę, jest przez nie PACYFIKOWANY w BESTIALSKI sposób!
Grupa zamaskowanych niemieckich, lewackich BOJÓWEK BEZKARNIE atakuje na Nowym Świecie Polaków - uczestników obchodów niepodległościowych i w CENTRUM STOLICY policja nie uniemożliwia tego bandytyzmu?
Uczestników , mających PRAWO na OFICJALNYM marszu zamanifestować swą postawę PATRIOTYCZNĄ traktuje się jak BANDYTÓW i PRZESTĘPCÓW.
KTO w końcu odpowie za wytwarzanie takiej atmosfery i doprowadzanie do wybuchania przejawów tak skrajnych EMOCJI ?
Oczekuję od WŁADZ miasta, które wydały zgodę na MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI ZAGWARANTOWANIA ! uczestnikom tego marszu należnej im prawnie ochrony i umożliwienia manifestowania swoich poglądów w POKOJOWY sposób, bez DOPROWADZANIA przez osoby ODPOWIEDZIALNE za porządek do ESKALACJI zachowań niegodnych w NIEPODLEGŁYM, bo chyba takim krajem jeszcze , jako Polska jesteśmy !
Nic tak nie zmienia kobiety, jak dobrze dobrana fryzura.
Samoocena wzrasta i ten błysk w oku.
ALe jak tu iść do TAKIEGO fryzjera? COOO??? :D
https://www.youtube.com/watch?v=oq5-42dzSJY