Sztorm w mojej głowie i sercu powoli mija...
Fale emocji we mnie ujarzmiłam...
Powraca spokój, nawałnica złości, strachu, rozczarowania odchodzi...
Ocean smutku w którym tonełam łagodnieje...
Nad głową dostrzegam już błękit nieba...
I słońce które nieśmiało puka do wrót duszy...
Powiew bryzy otula moje zmysły czule...
Na horyzoncie życia dostrzegam nadzieje...
Biała mewa szybuje po niebie niczym symbol zakończaonej walki
Może jednak jest szansa...
By bursztynowe serce Moje ktoś ukochał...
n@di
https://www.youtube.com/watch?v=fNhC_B-GYkM