Duszo moja wróć do mnie...
Wróć nawet jeśli czujesz, że nie warto...
Wróć ocal serce, które bólem rozdarto...
Pozwoliłam Ci odejść... tak łatwo mi to przyszło...
Zaprogramowana pod czyjeś dyktando próbowałam udawać siebie...
Przestałam pielęgnować to co miałam najcenniejsze...
Powoli zabijałam w sobie wrażliwość skromność prawdę...
Niczym robot sterowany pilotem, z jego rąk, i pod jego widzi mi się...
Duszo moja wybacz... wróć...
Od kiedy Cię nie ma, czuję pustkę...
Mnie samej ze sobą nie ma...
Jak zombie, nie jem, nie śpię, snuje się smętnie wkoło ludzi...
Duszo moja wróć... Tchnij na nowo we mnie życie...
Naucz uśmiechu, rozgrzej nadzieją...
Niech i Ja w końcu poczuje smak szczęścia...
Wróć proszę...
A Ja przysięgam, że nie pozwolę Ci już odejść...
n@di
https://www.youtube.com/watch?v=AjI2J2SQ528