Aniele,mój były Aniele
Obiecywałeś dać mi tak wiele
Pełnię księżyca w porach dziennych
Czułą kołysankę w nockach bezsennych
Magiczny uśmiech w chwilach zwątpienia
I swoje ramię gdy wszystko się zmienia
Drewniany mostek w drodze przez rzekę
Obiecywałeś dać mi opiekę
Lecz coś innego całkiem się stało
Zafundowałeś wszystko co zranić umiało
Kielich marzeń mych wypiłeś
Bez nadziei zostawiłeś
I ukradłeś wór radości
Zostawiając w wielkiej złości
Uśmiech z twarzy mi zabrałeś
W zamian łzę do oczka dałeś
Wziąłeś serce do naprawy
Dałeś łotrom do zabawy
Wielką pustkę tam zrobili
Wszelkich uczuć pozbawili
W pustym sercu nikt nie mieszka
I zarosła doń już ścieżka….
..